sobota, 23 maja 2015

#36- Anagram?

Kelsee pobiegła do Zan najszybciej jak mogła. Moon wysyłała listy tylko jak to było coś bardzo pilnego. Pomimo tego, że ten był... dość dziwny. Gdy dobiegła znalazła Zan, Humfrey'ego, Gorge'a i Kirugamiego.
-To od Moon! Miałam to dać Zan najszybciej jak mogę... Ale nie do końca wiem o co chodzi. Ten list jest bez sensu!- powiedziała.
-A dlaczego akurat Zan?- spytał Kiru.
-Tego nie wiem... A gdzie Moonstar?
-Zaraz przyjdzie. No dawaj ten kwitek- powiedziała Zan i wzięła kartkę. Zaczęła czytać.


Cześć wilki!
Harmonia panuje na świecie. Widziałam ludzi na
rowerze. Mam nadzieję, że wiele mnie nie
ominie. Macie pozdrowienia od
Ńagr'i. Zan
ciebie
i Humfry'ego spotkałam niedawno a już się rozstajemy.
E tam, Tutaj
w lesie rośnie drzewo
ambrozji i jego owoce są
takie dobre, że nie da się opisać!
A jak u reszty? Mam nadzieję, że u nich też panuje
harmonia.
Yyy... Niedługo się spotkamy!
!Do zobaczenia! ~Moon

 !!!2651625K1281928A1921982T18921982A9897 898989Ą988787J9898989U989898N8998989898A9898989L989898P8989898 E9898989898I989898Z9821767612D786786652U76476765L76767


Wiadomość faktycznie była pozbawiona sensu. Rower? Ludzie? Harmonia? Nikt nie wiedział o co chodzi. Ciszę przerwał Kirugami.
-Moon postradała zmysły? Czy może oszalała?
-Nie... To coś innego. Napisała coś bez sensu celowo. Żeby ukryć treść wiadomości- powiedział Humfrey.
-To Akrostych- przerwała Zan.
-Akro-co? - spytał zdezorientowany Kiru.
-Akrostych. Sposób kodowania którym ja i Moon wysyłałyśmy sobie listy jak byłyśmy małe. Ona mnie go kiedyś nauczyła pewnie dlatego kazała dać list mnie.
-A te cyfry?- spytał Humfrey. Zan przyjrzała się im dokładnie.
-To Anagram. Inny sposób kodowania. Dawno tego nie widziałam. Nie umiem się nim posługiwać wiem jedynie jak go odczytać- Zan patrzyła chwilę w skupieniu na kartkę. Czytała słowo po słowie, cyfra po cyfrze.
-Daj mi kartkę.


Po dłuższej chwili na drugiej kartce zapisanej przez Zan pojawiły się słowa które w przeciwieństwie do listu miały duży sens.

CHROŃCIE WATAHY!

LUDZIE PLANUJĄ ATAK!!!


-To dość niepokojące.
-Serio? Nie zauważyłem- odezwał się do Kiru sarkastycznie Humfrey.
-Jak to odczytałaś?- spytała Kelsee.
-Proste. W akostrych'u trzeba czytać tylko pierwszą literę w każdej linijce. A w Anagramie wyrzucić wszystkie cyfry i odczytać litery od końca.
-Musimy jej pomóc!- odezwał się Kiru.
-Nie! Najpierw zabezpieczmy terytorium. Potem pójdziemy jej pomóc.
Wilki popatrzyły na siebie nawzajem.
-Zgoda- odpowiedzieli w tym samym momencie.

                                                           To be Continued....

 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz