wtorek, 25 sierpnia 2015

[By: Sayona] #98-przebłysk z przyszłości. "Czas zrozumieć nie tylko siebie...ale i swoich bliskich"

Po tygodniu Moonstar postanowiła w nocy się wymknąć by poszukać Moon. Szła nie wiadomo gdzie. Szła tam gdzie według niej powinna.
-Moon gdzie jesteś?-spytała samą siebie idąc dalej. Myślała o tym co by zrobiła gdyby była Moon.
-Myślałabym o swojej przeszłości...mówiłabym w skrócie o swojej historii...-mówiła i nadepnęła na kałuże. Zeszła z niej i popatrzyła na samą siebie.
-Moon...coś ty zrobiła...-mówiła patrząc na odbicie. Popatrzyła przed siebie. Gdy tak patrzyła zobaczyła, że mruga jej obraz. otrząsnęła się i zobaczyła...bardzo znajome dla niej miejsce.
-Gdzie...ja...jestem?-powiedziała i poszła przed siebie. Co chwile mrugał jej obraz.
-Moon czekaj!-zobaczyła...raczej usłyszała jak goniła Moon kiedy była mała. Pobiegła za śmiechem.
-Nie dogonisz mnie!-krzyknęła mała Moon z śmiechem. Zrozumiała, że ma przebłyski z przeszłości.  -Zdziwisz się Moony!-krzyknęła mała Moonstar z śmiechem. Pierwszy raz odkąd pamięta widziała siebie i Moon tak uśmiechnięte. Gdy zniknęły znalazła się...w jakimś miejscu.
-Co to za miejsce...czemu mam wrażenie jakbym...-nie dokończyła bo zobaczyła jaskinie. Znowu miała przebłysk i słyszała urywany śmiech radości. Pobiegła do jaskini gdzie...
-Ja tu...ja tu mieszkałam...-powiedziała i weszła do środka. Znowu miała przebłyski. Podeszła do kamienia. Odsunęła go i zobaczyła dawny wisiorek Moon.
-Ukryłaś go tu...obiecałaś, że po niego wrócisz...-wzięła wisiorek i go schowała w torbie którą zabrała. Przebłyski pamięci zniknęły. Poszła dalej. 
-Czas zrozumieć nie tylko siebie...ale i swoich bliskich... teraz to rozumiem...-pobiegła przed siebie szybciej. 
To be continued...


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz