poniedziałek, 10 sierpnia 2015

#72- Wataha Mroku

 Po około godzinie wyszli z jaskini. Luke zaczął oprowadzać Moon po watasze.
-Tu jest schronisko... Tutaj główna sala... A tam jaskinie- mówił idąc po watasze. Podszedł do nich Venom.
-Cześć Moon!- powiedział jak gdyby nigdy nic.
-Cześć... Yyyy...
-Moon to jest Venom. Straciła pamięć- podpowiedział jej Luke. Moon lekko go pocałowała. Venom zdziwił się widząc to.
-Ymm... Luke możemy chwile pogadać?
-Jasne. Moon idź dalej ja cie zaraz dogonie- powiedział i odszedł kawałek z Venom'em.
-Stary nie poszło ci trochę za dobrze? Miałeś jej tylko wmówić że do nas należy a partnerka to był plan B! No ale przyznam jest ładna...- powiedział Venom patrząc na spacerującą Moon.
-Gdy nie walczy... Venom... Zakochałem się w niej...
-Co?! Wiesz, że jak odzyska pamięć będzie przerąbane! A co się stanie jak Humfrey się dowie...
-Nic się nie stanie bo się nie dowie. Im jesteśmy bliżej tym bardziej mi ufa...
-Jasne... Dobra trzymaj się!- powiedział Venom i pobiegł dalej ku obowiązkom. Luke dogonił Moon i oprowadzał ją dalej po watasze. Z każdą chwilą darzyli siebie większym uczuciem. Wczoraj Luke sam nie mógł uwierzyć w to co się później działo w jaskini. Gdy ją pierwszy raz zobaczył jak był szczeniakiem od razu coś do niej czuł. Ale nigdy nie spodziewał się, że może to być miłość...

                                                      To be continued...

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz